Czas na analizę i dzisiaj przedstawię niedowartościowaną perełkę, którą prawdopodobnie mało osób będzie znać - mowa o niemieckiej spółce Carl Zeiss Meditec AG. Spółka założona została w 2002 roku i zatrudnia dzisiaj 4624 pracowników. Na wagę rynkową przynosi 7,7 mld. € kapitalizacji i tym samym zaliczana jest do średniej wielkości spółek.
Zajmuje się technologią i urządzeniami medycznymi, oferuje kompleksowe rozwiązania w diagnostyce i leczeniu chorób oczu, rozwiązania wizualizacyjne dla mikrochirurgii i innych technologii, takich jak radioterapia śródoperacyjna. Spółka działa w dwóch segmentach: urządzenia okulistyczne i mikrochirurgia. Segment urządzenia okulistyczne obejmuje działalność w obszarze okulistyki, taką jak soczewki wewnątrzgałkowe, rozwiązania do wizualizacji chirurgicznej oraz lasery medyczne i systemy diagnostyczne. Segment mikrochirurgia obejmuje działalność z zakresu chirurgii neurochirurgicznej, uszu, nosa i gardła, a także działalność w zakresie radioterapii śródoperacyjnej. Firma posiada różne zakłady produkcyjne w Europie, Stanach Zjednoczonych i Azji.
Spółka spełnia (moje) kryteria jakie powinna mieć firma do inwestycji długoterminowej - zarówno przychody jak i zyski są w trendzie wzrostowym i jako dodatkowa wisienka na torcie: również marża rośnie. Tempo tych wzrostów jest umiarkowane, gdyż w ostatnich 10 latach przychody rosły 8,24% rocznie, a w 5-letnim horyzoncie czasowym było to z kolei 9,84% rocznie. Ponadto poziom zadłużenia jest niewielki, a to w okresie wyższych stóp procentowych powoduje, że firma nie musi się dodatkowo martwić wzrostem kosztu obsługi długu. Co najciekawsze to jednak poziom wyceny spółki:
AFX historyczny poziom ceny akcji i wycena w oparciu o zysk oraz przychody
Zarówno w oparciu o zyski jak i w oparciu o przychody wycena sięgnęła poziomy z 2018 roku i to przy jednoczesnym wzroście wartości firmy o ok. 80%. Przecena jaką na kursie obserwujemy, raczej jest efektem oczyszczenia z ogromnego przewartościowania - spadek ceny akcji sięgnął ok. 60%. Dla fundamentalisty oznacza to innymi słowami, że spółka w tej chwili jest niedowartościowana, ale zakładając ostrożnie margines bezpieczeństwa uwzględniający ewentualny brak wiedzy dotyczący możliwych zmian lub innych nieznajomych czynników, oceniłbym że akcje bliższe są przy uczciwej wycenie, niż przy niedowartościowaniu. Technicznie z kolei nic nie wskazuje na to, aby cena akcji znajdowała się w pobliżu dołka korekty - najbliższy poziom wsparcia znajdziemy w okolicach 78 €.
Mimo negatywnego wydźwięku z ujęcia analizy technicznej, akcje prędzej czy później powinny wrócić do wzrostów, bo ogólny trend wyników finansowych podąża w odpowiednim kierunku - wzrostowym. Dlatego wraz z dłuższym czasem zaangażowania, rośnie prawdopodobieństwo zysku: jeśli trend wzrostowy wyników finansowych się utrzyma, kurs akcji również wróci do wzrostów.
Spółka ta do kupienia jest jedynie u brokera, który umożliwia na handel
na rynku zagranicznym Jednym takim brokerem jest broker do którego sam
się ostatnio przenosiłem i z którym już długo na blogu współpracuję -
LYNX Broker.
Moim czytelnikom przy powoływaniu się na mój blog (pamietnikgieldowy),
broker nowym klientom zwróci 50 € prowizji od transakcji. Do oferty
przejdziesz klikając na poniższy baner.
Dla osób, które chciałyby lepiej poznać mój sposób inwestowania (oraz
tradowania), tzn. w jaki sposób zarządzam ryzykiem, na co przy
inwestowaniu długoterminowym zwracam szczególną uwagę, psychologiczne
podejście do rynku i wiele więcej - pisałem o tym w swojej
książce, którą znaleźć możesz w
sklepie blogowym, do którego przejdziesz po kliknięciu na poniższe zdjęcie:
Danielu, chyba trochę bujasz w obłokach. To, że kiedyś akcje były przewartościowane wcale nie znaczy, że tak będzie kolejnym razem. Na dzień dzisiejszy wartość godziwa tych akcji to jakieś 50 €, a przy obecnej cenie, tę wartość akcje osiągną, może dopiero w 2028 roku, przy ciągłym wzroście zysków zgodnych z prognozą, ale po drodze zawsze może być jeszcze krach na rynku, więc nie ma po co się tam pchać. To raczej może być jedna z gorszych niż lepszych inwestycji w dłuższym terminie. Na dzień dzisiejszy nie mamy tu żadnej premii i raczej jej tu szybko nie będzie patrząc na biznes firmy.
OdpowiedzUsuńIlu inwestorów na giełdzie, tyle opinii. Gdybyśmy wszyscy byli tego samego zdania, ceny akcji by się na giełdzie nie zmieniały ;)
UsuńCzęść, czy nie powinieneś w swoich artykułach podawać informacji o podatkach, jakie polski inwestor będzie płacił nabywając akcje za granicą? Warto by zwrócić uwagę na przykład na opodatkowanie dywidend w Niemczech :)
OdpowiedzUsuńDaniel a nie martwi Cię w tej spółce spadający cash from operations? Co o tym sądzisz?
OdpowiedzUsuń