W minionym 2022 roku w końcu doczekaliśmy się długo spodziewanej bessy. Bessę tą można było w miarę wcześnie rozpoznać, bo sygnały zapowiadające możliwe większe cofnięcie się mnożyły - jakie to były sygnały można prześledzić po filmach jakie w tamtym czasie publikowaliśmy na naszym kanale YouTube, do jednego takiego filmu przejdziesz klikając tutaj. Mimo pewnych znaków ostrzegawczych pozostałem jednak na cały rok optymistyczny, bo według oddanej rok temu prognozy, oczekiwałem, że główny amerykański indeks S&P500 zakończy na delikatnym plusie, tymczasem indeks ten spadł o ok. 20% (w ujęciu dolarowym).
Do tematu prognozowania wrócę jednak później - osoby, które ten post czytają najbardziej zainteresowane są moimi wynikami w okresie dekoniunktury i zanim przejdę do szczegółów, zdradzę już teraz, że zważywszy na to w jaki sposób mój długoterminowy portfel jest zdywersyfikowany, jego obsunięcie w bieżącej bessie wypadło znacznie mniejsze niż się tego spodziewałem. W dużej mierze podziękować mogę to silnemu dolarowi - zgodnie z tym co mogliśmy zaobserwować w przeszłości, w okresach kryzysowych, amerykański dolar mocno zyskiwał na wartości i dlatego też nie hedgowałem swojego portfela, co jak widać było dobrym posunięciem.
Dodam również, że mimo, że wielu osobom może się bieżąca bessa wydawać "ostra", to z historycznego ujęcia, wypada ona jednak dosyć łagodnie (może to się jeszcze zmieni?). Takie "łagodne opadanie" kursów akcji przemawia z kolei za tym, że bieżąca bessa może się jeszcze troszkę wydłużyć. Dlatego też pod tym względem uważam, że nadchodzący rok będzie w tym ujęciu znacznie trudniejszy niż miniony - tzn. w minionym roku, w miarę wcześnie można było rozpoznać, że coś na rynku się zmienia (wyższa inflacja, podwyższanie stóp procentowych, odwrócenie krzywej rentowności obligacji itd.) i dzięki temu rozpoznanie nowego cyklu było niezwykle proste.
W 2023 roku można w sumie na podobnej zasadzie próbować prognozować ponowne ożywienie gospodarcze, ale kiedy gospodarka mierzy się ze skutkami ponadprzeciętnie wysokiej inflacji, wtedy mamy też dużo wyższą czułość rynku na przejście do kolejnych cyklów dekoniunkturalnych. Chodzi dokładniej o to, że tak jak w okresie "normalnej recesji", banki centralne recesję tą starają się załagodzić obniżając stopy procentowe, tak w okresie recesji której towarzyszy wysoka inflacja, obniżka stóp procentowych doprowadza do jeszcze większego pobudzenia inflacyjnego.
Dla niewtajemniczonych: recesja doprowadza do spadku inflacji, to niesie ze sobą ryzyko pojawienia się deflacji. Deflacja dla gospodarki opartej o dług, jest dużo większym zagrożeniem, niż wysoka inflacja. Aby więc przyhamować skutki recesji, banki centralne obniżają stopy procentowe. Jednak przy recesji, której towarzyszy wysoka inflacja, obniżanie stóp procentowych, inflację pobudza. Banki centralne stoją więc przed problemem, w którym muszą znaleźć złoty środek - muszą albo zaakceptować skutki recesji, by przywrócić odczyt inflacyjny do normalnych poziomów, albo załagodzić skutki recesji, akceptując przy tym wyższe odczyty poziomu inflacyjnego - na tą chwilę idą drogą drugą: są gotowi zaakceptować skutki recesji, aby ona przywróciła niższe poziomy inflacyjne.
Temat ten zasługuje na oddzielny materiał, dlatego nie będę tego dalej rozwijał i przekieruję do paru filmów, które tą problematykę omawiają troszkę dokładniej (klikając na poniższe tytuły, przejdziesz do filmu):
1. Czy czeka nas stagflacja?
2. Jak zakończy się inflacja?
3. Skutki wysokiej inflacji i wysokich stóp procentowych
4. Najdroższy dolar w historii
5. Kiedy koniec bessy?
Podsumowując więc mój krótki wywód: uważam, że w kolejnych miesiącach mamy podwyższone ryzyko do tego, że ponowne ożywienie gospodarcze może mieć charakter krótkotrwały i rynek może przejść do dłuższej (2-5 lat) konsolidacji. Mimo tego delikatnie pesymistycznego wydźwięku wyraźnie jednak zaznaczę, że nie pozycjonuję się na dokładnie taki scenariusz, szczególnie nie jeśli mówimy o moim długoterminowym portfelu - długoterminowy portfel zamierzam dalej w ten sam sposób prowadzić jak dotychczas i ewentualne dostosowanie do zmieniającego się na dłużej otoczenia rynkowego, dokonuję na bieżąco.
Przechodząc więc do wyników mojego portfela, tym razem zacznę od zmiany wartości - przypomnę, że myślałem, że w okresie bessy, znacznie gorzej wypadnę i mój portfel w ujęciu wartości spadnie. Tym czasem w 2022 roku jestem tylko na delikatnym minusie, a to osiągnąłem zwiększając częstotliwość zakupową akcji.
Żebyście też nie myśleli, że działalność "influencerska" jest jakimś wysokodochodowym biznesem. Dochody z tych źródeł pokryły jedynie moje koszty życia, a pozostałą nadwyżkę tylko w niewielkim stopniu mogłem przeznaczyć do inwestowania. Dlatego też w 2022 roku gotówkę z innych kont (w tym tradingowych oraz z oszczędności) wypłaciłem i przelałem do długoterminowego portfela - tak aby wykorzystać trwającą sytuacją możliwie jak najlepiej. Jaki to przyniosło efekt, widzicie na powyższym wykresie - portfel inwestycyjny w ujęciu wartości stoi dzisiaj na delikatnie niższym poziomie niż rok temu. Mimo tego, oczyszczając go o te wpłaty, w ujęciu procentowym oczywiście straciłem - ale tak jak już pisałem: mniej niż myślałem.
W 2022 roku stopa zwrotu z tego portfela sięgnęła -27,3%, a maksymalne obsunięcie sięgnęło 35,08%. Benchmarki, czyli z jednej strony S&P500 w tej samej walucie (PLN) stracił z kolei 13%, a MSCI World 12,7%. Mając na uwadze, że portfel mój skoncentrowany jest w dosyć agresywne spółki, wynik ten jest dla mnie zadowalający, a jaki potencjał w tych spółkach tkwi, można z kolei próbować oszacować po wyniku jaki portfel uzyskał w lipcu - tego jednego miesiąca portfel ten wzrósł o 15,6%, co zarazem pokazuje, jak portfel może się zachować, kiedy rynek ponownie wróci do hossy - czas pokaże czy jest to dobry indykator prognostyczny...
Moja bieżąca średnioroczna stopa zwrotu wynosi 5,78% co przybliżyło mnie też do długookresowej średniej. Rok temu ta średnioroczna stopa zwrotu wynosiła 25%, ale że był to wynik wynikający tylko z dobrej koniunktury pisałem w poprzedniej aktualizacji portfela: "uwzględniając kilkudziesięciu letnią historię rynku akcji, trzeba jednak pamiętać, że oczekiwana długookresowa średnioroczna stopa zwrotu z rynku akcyjnego mieści się w przedziale 8-12% rocznie (w zależności od poziomu inflacyjnego). Dlatego mój wynik (25,03% rocznie) z dużym prawdopodobieństwem nie zostanie w przyszłości utrzymany - tym bardziej, że inwestuję "long only", ale mam nadzieję, że mimo tego portfel dalej będzie w stanie pokonywać rynek" .
Jeśli hossa wróci, moja średnioroczna stopa zwrotu również powinna ponownie wzrosnąć, ale dawne 25% rocznie raczej tak szybko nie osiągnę - będę zadowolony jak w długim okresie wypracuje wyższe stopy zwrotu od benchmarków.
Do pierwszego kwartału 2020 roku dywidenda z każdym kolejnym rokiem była wyższa, później przyszło małe załamanie i następnie od kolejnego roku, trend ten ponownie był kontynuowany. Dla przypomnienia spadku wypłacanej dywidendy w 2020 roku - ona nie wynikła ze skrócenia wypłaty lub zawieszenia dywidendy przez kryzys pandemiczny, tylko ze sprzedaży w tamtym czasie jednej spółki dywidendowej - General Mills. Spółki jakie ja w tamtym czasie w portfelu miałem, finansowo stały bardzo stabilnie i większość moich firm dalej kontynuowała dotychczasową politykę dywidendową. Jedynymi firmami, które przerwały wtedy wypłacać dywidendę były TJX Companies oraz Ross Stores - one do wypłaty wróciły w kolejnym roku. Warto również zwrócić uwagę na drugi kwartał 2022 roku - dywidenda w tym czasie wypadła ponadprzeciętnie wysoko i wynikło to ze sprzedaży udziałów w Alibabie przez Tencent: uwolniona w tej operacji gotówka w całości została wypłacona w formie dywidendy akcjonariuszom spółki.
Kiedy akcje spadły poniżej 25$ poinformowałem (link), że w przypadku kontynuacji słabości, spółka opuści mój portfel. W momencie kiedy tą informację opublikowałem byłem już ok. 30% na minusie, ale chciałem jej dać szansę... z dzisiejszej perspektywy można mi zarzucić, że dałem jej troszkę za dużą szansę, bo po moim poście akcje jak kamień dalej nurkowały na dno. Oprócz słabości spółki w stosunku do szerokiego rynku, drugim znakiem ostrzegawczym, była spadająca marża - ona w 2018 wynosiła jeszcze 15,7%, a w 2022 już tylko 9,16%. Trend ten odwrócił się tuż po moim zakupie i kiedy widziałem, że mimo dobrej (wtedy) koniunktury sytuacja finansowa w firmie uległa pogorszeniu, powinienem spółkę sprzedać... i zrobiłem to - ale nie pozbyłem się spółki z portfela prywatnego (tego którego teraz omawiam), tylko z portfela, który w formie certyfikatu notowany jest na giełdzie (HQSP Investing). W prywatnym portfelu mogę troszeczkę więc "naginać zasady", bo tu odpowiedzialny jestem tylko za własne pieniądze. Portfel notowany na giełdzie z kolei, muszę jasno zarządzać według przedstawionej strategii - ze względu na odpowiedzialność jaką mam w stosunku do inwestorów które obdarzyły mnie swoim kredytem zaufania i w ten portfel zainwestowały. Dzięki temu w portfelu HQSP Investing akcje te wyrzuciłem z portfela z ok. 11% zyskiem. Jednak aktualizacja nie dotyczy tego portfela, tylko mojego prywatnego, więc wracając do niego, zaksięgowana w tym portfelu strata przyczyniła się do ok. 1% obsunięcia wartości portfela. Można dodatkowo wspomnieć temat fuzji z 3M Company, jednak nie chcę tego tematu rozwijać, bo raz - ona nie miała żadnego wpływu na sytuację wyników w firmie i dwa, zabrałoby to po prostu za dużo czasu, który można poświęcić oddzielnemu wpisowi. Wspominam o fuzji tylko ze względu na przedstawienie kompletu ważnych dla spółki w minionym roku wydarzeń.
W pierwszym etapie budowy długoterminowego portfela koncentrowałem się na spółkach rozwiniętych i mniej cyklicznych, aby stworzyć sobie tym fundament. Stąd pierwszą firmą w którą zainwestowałem była spółka Ross Stores. Niecykliczność akcji można bardzo dobrze rozpoznać w aktualnie trwającej bessie, gdyż Ross Stores stabilizuje portfel, gdzie jej cena akcji notuje w okolicach historycznych szczytów. Całkowita stopa zwrotu od chwili zakupu sięga już 153,45%, a to daje 19,15% rocznie.
Trzecia spółka kupiona w tym samym celu co poprzednie dwie to Altria. Firma która w mojej opinii działa w sektorze, który bardzo powoli "umiera", ale same wyniki przemawiają za firmą, więc nie sugerując się opinią, tylko patrząc na liczby dalej będę tą pozycję trzymać. Nie oczekuje od niej ponadprzeciętnych zysków - w spółkę zainwestowałem dla stabilizacji portfela, zadanie które jak widać realizuje wzorowo.
Piętnastą pozycję w portfelu zajmuje firma Danaher. Pozycję w portfelu w styczniu 2022 roku powiększyłem i z dzisiejszej perspektywy moment ten mimo, że nie był idealny, uważam za bardzo dobry - szeroki rynek od tamtego czasu mocno spadł a firma nie, a to troszeczkę ustabilizowało mój portfel. Aktualnie akcje te są moją piątą największą pozycją w portfelu z całkowitym udziałem równym 5,37%. Spółka raczej w przyszłości nie przyniesie ponadprzeciętnie wysokich stóp zwrotu, ale nie jest to też jej rolą - jej rolą jest stabilizacja portfela na okres zwiększonej rynkowej zmienności i jak dotąd, zadanie to spółka realizuje.
W portfelu goszczą 32 spółki, z tego 9 spółek notuje ze stratą przekraczającą 30%, jednak sumarycznie te firmy odpowiedzialne są za ok. 10% wartości portfela, co oznacza, że straty te nie wpływają tak mocno na całościowy wynik portfela. Spółek, które przyniosły już min. 30% zysku mam z kolei 14 i ich udział w portfelu sięga ok. 60% i z tych 14 akcji aż 9 przyniosło ponad 100% zysku. Pozostałe 30% udziału to firmy z plus/minus 30% zyskiem/stratą. Można więc podsumować, że w wyniku bessy, najbardziej spekulacyjne pozycje przyczyniły się do ponadprzeciętnie głębokiego obsunięcia, które ale ze względu na ich wagę w portfelu, nie doprowadziło do równie głębokiego obsunięcia całego portfela.
Dla lepszej czytelności poniżej dodaję jeszcze raz cały aktualny skład portfela z wynikami oraz szybkie wyjaśnienie oznaczeń: TTWROR (True Time Weighted Rate Of Return) oznacza osiągniętą stopę zwrotu od chwili zakupu, bez liczenia regularnie napływającej gotówki, która by tą stopę zwrotu sfałszowała, IZF (Interner Zinssfuss) to średnioroczna stopa zwrotu ze wzoru TTWROR, MDD (Max Drawdown) to maksymalne obsunięcie inwestycji liczone od chwili zakupu, a Duration czas trwania tego obsunięcia (liczone od najwyższego poziomu notowań po zakupie).
Pozostała moja coroczna prognoza indeksu S&P500 na kolejny rok, ale najpierw weryfikacja moich umiejętności przewidywania przyszłości z ostatniej aktualizacji. Rok temu pisałem, że: "w 2022 roku uważam, że S&P500 rok zakończy na poziomie 5000 punktów, a to oznacza że z aktualnych poziomów mielibyśmy przed sobą niecałe 5% wzrostów. Uważam też, że w 2022 roku indeks ten doświadczy minimum 15% obsunięcia (...)". Czyli udało mi się przewidzieć większe cofnięcie, jednak mimo tego byłem zbyt optymistyczny - indeks S&P500 zamknął rok na poziomie 3839 punktów, co okazało się najgorszym rokiem od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku.
Jestem w połowie czytania, już daje like. Kudos za analizę poprzedniego roku, wszystkie treści, które tu wnosisz na blogu. Dziękuję i jestem wdzięczny! Pewnie z szerszym komentarzem wrócę jak sobie przeczytam jeszcze raz całość :-) Pozdro i jeszcze raz dzięki, udanego 2023!
OdpowiedzUsuńDzieki za ciekawe i szczere podsumowanie
OdpowiedzUsuńPrzeczytałem całość. Jak zwykle cenna wiedza. W takim razie poczekam z zakupami jeszcze na korektę. Chociaż spadek akcji NVIDIA mnie boli do dziś. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki za podsumowanie. Szykuję się do wejścia na giełdę amerykańską więc pogłębienie spadków byłoby mile widziane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSilvergate jakoś się trzymał, ale teraz to już pozamiatane. Kolejny dowód, że najlepiej po prostu kupić BTC, a nie bawić się w jakieś zamienniki w postaci firm, które mogą zbankrutować.
OdpowiedzUsuńDzięki za obszerne podsumowanie, jak pewnie większość polskich inwestorów po 2022 roku, zastanawiam się obecnie nad większą geograficzną dywersyfikacją portfela, a pierwsza decyzja to znalezienie odpowiedniego brokera, bo opłaty w polskich BM do mnie nie przemawiają ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę natomiast już mam i jestem gdzieś w połowie lektury (szkoda, że nie jest dostępna w formie ebooka, zazwyczaj czytam sobie trochę przed snem na czytniku) i mogę tylko pogratulować bardzo wartościowej treści.
Okey, wracam z pytaniami :D
OdpowiedzUsuńDla kontekstu, jestem tutaj z Tobą od bodajże 2019 roku i Twój blog, portfel oraz książka miały bardzo duży wpływ na to jak buduje swoje pozycje oraz fakt, że z osoby mocno początkującej z każdym kolejnym miesiącem stawałem się lepszy.
Trochę o moim portfelu i jego wynikach za 2022:
-25.68 % performance, maksymalne obsunięcie -32%, najlepsze miesiące to czerwiec 10.5% oraz listopad 9.3%, najgorsze miesiące to październik 1-2.5% oraz luty, lipiec i wrzesień - 7%.
Na przełomie 2021/2022 roku portfel został całkowicie przebudowany, ale nadal w Twoim stylu czyli po prostu mądrze, kupujemy dobre spółki, nie kupujemy szrotów i stał się mocno skoncentrowany.
Skład portfela na dzień dzisiejszy to :
BABA (27%)
ADBE (15%)
NTES (15% mój faworyt)
INMODE (10% zerknij bo warto)
CORT 10%
XIAOMI 7% (najmniej jestem zadowolony z tej pozycji, nie w kontekście zwrotów, lecz tego jak działa biznes)
GOTÓWKA 6%
TREX 6%
META 4%
Tyle o mnie, teraz przejdę do uwag i pytań.
Dlatego mój wynik (25,03% rocznie) z dużym prawdopodobieństwem nie zostanie w przyszłości utrzymany - tym bardziej, że inwestuję "long only", ale mam nadzieję, że mimo tego portfel dalej będzie w stanie pokonywać rynek
Nie zgodzę się z powyższym, właśnie to że inwestujesz long only zwiększa prawdopodobieństwo osiągania takich wyników. Patrzę z boku na Twoje umiejętności i widzę ultra potencjał.
Mając to na uwadze, powinienem w kolejnych miesiącach zwrócić szczególną uwagę na to jak portfel zachowuje się, kiedy rynek odbija. Jeżeli mój portfel nie będzie za wzrostami na giełdzie nadążał, to będę musiał coś w nim zmienić - co, to okaże się kiedy do tego dojdzie.
Bardzo ważna uwaga dla wszystkich czytających mój post.
Co mi się nie podoba to fakt, że w portfelu jest sporo spółek wypłacających dywidendy, jestem przekonany że to właśnie u Ciebie przeczytałem, że powinniśmy ich unikać. Jasne, jeżeli spółka jest "najlepszą spółką świata" to czemu by jej nie mieć i przymknąć oko na dywidendy, natomiast dla mnie jest ich zbyt dużo, a sama dywidenda oznacza, że spółka jest dojarzała, nie growth - co też mi się gryzie z Twoją filozofią inwestowania.
Uważam też, że jest zbyt duże rozdrobnienie w portfelu pod względem ilości spółek, bo sama kontentracja na sektorach jest mocno zasadna.
To co napewno od Ciebie można wziąć jako świetną radę, to parafrazując: na początku budowy portfela zbuduj fundament poprzez spółki bezpieczne, a potem idź w większe ryzyko.
Mam też jeden request, czy moglibyście któryś z odcinków poświęcić liczeniu średnich TTWOR itp ? :pls:
Jeszcze raz dzięki za dzielenie się wiedzą.
Czytam Daniela od dłuższego czasu więc mogę odpowiedzieć. Jakby co proszę o sprostowanie :)
UsuńRozdrobnienie wynika z natury portfela - jest on agresywny i celuje w spółki, które mogą dać ponadprzeciętne zyski. Im więcej spółek tym większe prawdopodobnieńśtwo, że któraś z nich osiągnie ogromne zyski i nadrobi potencjalne straty ze spółek pozostałych.
Druga sprawa jest taka, że Daniel może sobie pozwolić na tak dużą ilość spółek w portfelu, bo po prostu jest on profesjonalnym inwestorem - żyje z tego i poświęca temu wystarczająco dużo czasu aby móc taki portfel prowadzić. Przeciętny Kowalski dla którego inwestowanie to zajęcie bardzo poboczne, zwyczajnie nie będzie mieć czasu na monitorowanie sytuacji tak wielu spółek + jednoczesne wyszukiwanie nowych.
Co do drugiej części nie mogę się nie zgodzić. Co do części, która mówi o większym prawdopodobieństwie potencjalnych zysków to tak, ale jednocześnie poprzez duże rozdrobnienie i relatywnie mały udział wygranych w stosunku do reszty portfela to nie zgodziłbym się ;-)
OdpowiedzUsuńCo było powodem sprzedania General Mills? Spółka idzie do góry jak po sznurku.
OdpowiedzUsuńW aktualizacji z poprzednich lat jest napisane co było powodem sprzedaży ;)
UsuńDziękuję za komentarze :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że na odpowiedzi do pytań były na bieżąco przez innych czytelników oddawane i nie mam nic więcej do dodania :) Jak będą jednak kolejne pytania - to proszę śmiało pisać :)
Delikatnie powiększyłem dzisiaj udział w spółce IDEXX Laboratories. Średnia cena zakupu to 489,23 $ po kursie USDPLN 4,28.
OdpowiedzUsuńDzisiaj do portfela doszła nowa spółka: POOL CORPORATION ( $POOL). Średnia cena zakupu to 378,67 $ przy kursie USD/PLN równym 4,51 (kupowałem dolary w listopadzie, czyli po starym kursie).
OdpowiedzUsuńSprzedałem Silvergate Capital - spółkę, którą klasyfikowałem do firm wysoko spekulacyjnych z potencjałem na 10x wzrost w parę lat lub całkowite bankructwo. Aktualnie bankructwo jest znacznie bliższe...
OdpowiedzUsuńStrata z inwestycji sięga ok. 92%, a na wpłacony kapitał strata w portfelu sięga ok. 2,5% (wartości portfela), a na aktualny stan portfela, strata ta nie przekracza 2% (wartości portfela). Pytanie czy można było to przewidzieć? - ja nie przewidziałem, bo wyniki do czasu afery związanej z FTX były w trendzie wzrostowym, po aferze przyszło nagłe załamanie. Jednak przynajmniej dobrze oszacowałem poziom ryzyka - które jak widać teraz zrealizowało się w scenariuszu "worst case". Inwestując na giełdzie, trzeba się z takim ryzykiem liczyć i związku z tym trzeba potrafić to ryzyko obsłużyć (dywersyfikacja).
Powiększyłem dzisiaj pozycję w spółce EXPONENT. Średnia cena zakupu to 103,38 przy kursie USDPLN równym 4,44. Tym samym udział firmy w portfelu wzrósł do ok. 10% (i jest to moja druga największa pozycja).
OdpowiedzUsuńPodwoiłem pozycję na spółce The Trade Desk. Średnia cena zakupu to 52,67 $, przy kursie USDPLN 4,38.
OdpowiedzUsuńKolejna spółka jaką dzisiaj kupiłem do długoterminowego portfela to Veeva Systems. Średnia cena zakupu to 164,58 $, po kursie USDPLN 4,37.
OdpowiedzUsuńOstatnio jak składałem zlecenie do długoterminowej inwestycji tej spółki zabrakło 0,01 $. Tym razem troszeczkę hojniej podszedłem do sprawy i kupiłem Cadence Design Systems ( $CDNS) po kursie 205,67 $ przy USD/PLN równym 4,148.
OdpowiedzUsuńDelikatnie powiększyłem dzisiaj pozycję na spółce $IDXX. Średnia cena zakupu to 448,29 $ przy kursie USDPLN równym 4,1970.
OdpowiedzUsuńCześć
OdpowiedzUsuńPod adresem . https://longterm.pl/3m-tania-dywidendowka-czy-bankrut/ znajduje się ciekawa analiza spółki którą posiadacz w portfelu! Co sądzisz o tej analizie? Czy zamierzasz ją sprzedać ?
Pozdrawiam
Romek
Powiększyłem dzisiaj pozycję w spółce $PAYC. Średnia cena zakupu to 306,91 $, przy kursie USDPLN równym 4,155.
OdpowiedzUsuńCzas na zakup spółki bliższej value - powiększyłem dzisiaj pozycję w spółce $SHW przy cenie 245,79$ po kursie USDPLN równym 4,043.
OdpowiedzUsuńPodwoiłem dzisiaj swoją pozycję w spółce Shopify w prywatnym długoterminowym portfelu. Średnia cena zakupu to 64,67 $ przy kursie USDPLN równym 4,0642.
OdpowiedzUsuńDo długoterminowego portfela przyłącza dzisiaj nowa spółka: NEMETSCHEK. Średnia cena zakupu to 64,98 € przy kursie EURPLN równym 4,4645.
OdpowiedzUsuńPowiększyłem pozycję w spółce Fiserv Inc. do 3,28% udziału w portfelu "Najlepszych Spółek Świata". Średnia cena zakupu to 124,64 $ przy kursie USDPLN równym 4,0082.
OdpowiedzUsuńPowiększyłem dzisiaj pozycję na spółce $PAYC po średniej cenie równej 302,08 $ przy kursie USDPLN 4,0658.
OdpowiedzUsuńKolejny zakup - delikatnie powiększyłem pozycję w spółce $IDXX. Średnia cena zakupu to 509,83 $ przy kursie USDPLN równym 4,0751.
OdpowiedzUsuńNastępny długoterminowy zakup - powiększyłem o jedną trzecią pozycję $SHOP. Średnia cena zakupu to 56,30 $, przy kursie USDPLN równym 4,0716.
OdpowiedzUsuńPowiększam długoterminową pozycję w spółce $TTD po cenie 75,55 $ przy kursie USDPLN równym 4,0573. Wycena nie jest niska, timing zależny od wsparcia przy cenie ok. 75 $.
OdpowiedzUsuńGdzie można śledzić na bieżąco zmiany w portfelu i % udział poszczególnych aktywów? Z tego co widzę wykres kołowy jest zescreenowany i od jakiegoś czasu nieaktualizowany.
UsuńW zakładce "Portfel Inwestycyjny BSW" ;)
UsuńDzięki za odpowiedź, ale właśnie zarówno w zakładce Portfel Inwestycyjny BSW jak i tu, w zakładce "Portfel... po szóstym roku" nie ma zaktualizowanych informacji o ostatnich zakupach. Ani na wykresie kołowym, ani na liście spółek. Chyba że czegoś nie zauważam, ale np. dokupionej ostatnio spółki Nemetschek nie znalazłem w żadnym zestawieniu oprócz powyższego komentarza.
UsuńMuszę ręcznie zrobić screen i wstawić na blog. W ostatnim miesiącu kupiłem ponadprzeciętnie dużo spółek i nie zdążyłem jeszcze odświeżyć stan, ale właśnie w momencie pisania tego komentarza to nadrabiam i teraz znowu będzie bardziej aktualne :)
Usuńmożesz podlinkować zaktualizowany stan portfela bo ja go nie jestem w stanie znaleźć, na screenie cały czas nie widać $SHOP, i Nemetschek czyli rozumiem ze nie jest aktualny...
UsuńDo długoterminowego portfela dokupiłem trochę akcji Nemetschek. Średnia cena zakupu to 61,35 €, przy kursie EURPLN równym 4,4785.
OdpowiedzUsuńPowiększyłem pozycję w długoterminowym portfelu w spółce $ADBE. Średnia cena zakupu 516,19 $ przy kursie USDPLN równym 4,3507.
OdpowiedzUsuńNowa pozycja w długoterminowym portfelu: kupiłem BERKSHIRE HATHAWAY $BRK.B. Średnia cena zakupu to 338,53 $ przy kursie USD/PLN równym 4,217.
OdpowiedzUsuńPowiększyłem w portfel udział spółki $FI do 4,06%. Średnia cena zakupu to 134,67 $ przy kursie USDPLN równym 3,96.
OdpowiedzUsuń