środa, 27 lipca 2022

Bright Horizons Family Solutions (BFAM)

Dzisiaj pod lupę trafia spółka jaka w ujęciu działalności jaką prowadzi jest firmą, którą podejrzewam nikt z czytelników nie ma w swoim portfelu długoterminowym. Bright Horizons Family Solutions jest dostawcą usług opieki nad dziećmi - czyli inwestycja w przedszkola.


Firma na wagę rynkową przynosi niecałe 5,5 mld. $ i zatrudnia w sumie 25 800 pracowników. Do 2019 roku sytuacja w firmie rozwijała się bardzo obiecująco - aż przyszły lockdowny. Po pandemicznym krachu przychody jak i zysk spółki spadły do poziomów sprzed ponad pół dekady. Ponowny powrót na dawne szczyty okazuje się również sporym wyzwaniem, bo dotychczas firma nie jest w stanie szybko przywrócić dawne poziomy wyników finansowych. Mimo tego ogólny trend wzrostowy, który trwa od 2005 roku pozostaje wzrostowy i na tą chwilę powrót do historycznych szczytów zdaje się tylko kwestią czasu - pozostaje pytanie jakiego czasu?

 


Aby odpowiedzieć na to pytanie można sprawdzić jak aktualny spadek ceny akcji wpłynął na wycenę firmy i wycena ta po ostatniej ponad 50% przeceny sięgnęła poziomy z okresu pandemicznego krachu. Poziom ten byłby moim zdaniem atrakcyjny do kupna, pod warunkiem, że firma wróciła na dawne tory, a w tym przypadku tak nie jest, bo (dla przypomnienia) po pandemicznym krachu spółka do dzisiaj nie była w stanie dostosować się do zmienionych warunków. Dlatego przy inwestycji długoterminowej przyjąłbym większy margines bezpieczeństwa i poczekałbym na jeszcze większy spadek wyceny do najniższych poziomów z ostatnich ok. 10 lat historii spółki.

BFAM 27.07.2022 -  90,90 $


Przechodząc do technicznej sytuacji spółki - w krótkim ujęciu mamy niemal książkową formację "odwróconej głowy z ramionami". Formacja ta może zapowiadać większy ruch wzrostowy - dla mniej wtajemniczonych: przy trendach analizujemy jego wierzchołki, kiedy mamy nowe niższe wierzchołki (w stosunku do poprzednich), to mówimy o trendzie spadkowym. Kiedy natomiast nowy wierzchołek kształtuje się powyżej poprzedniego, to w takim przypadku oznacza to, że dotychczasowy charakter trendu ulega zmianie i możliwe, że niższe kursy już nie są tak chętnie wykorzystywane do dalszego sprzedawania. Tym samym wzrasta prawdopodobieństwo, że kurs w kolejnych sesjach będzie rósł. W formacji oRGR (odwrócone-ramię-głowa-ramię) sygnał zakupu generuje się po przebiciu linii szyi (na wykresie przerywana linia) i jej potencjalny zasięg wzrostowy zmierzyć można licząc odległość tej linii od "głowy" i w naszym przypadku byłyby to wzrosty do minimum 116 $ za jedną akcję (aktualny poziom to 91 $). Więcej danych do firmy wraz z podsumowaniem na końcu:

wtorek, 19 lipca 2022

Wolters Kluwer (WKL)

Amerykański dolar notuje na najwyższych poziomach od wielu lat, w stosunku do polskiej złotówki jest nawet najdroższy w historii. Dla firm importujących produkty z USA może to oznaczać znaczący wzrost kosztów, ale tam gdzie z jednej strony ktoś traci, z drugiej często kto inny zarabia. Dlatego w ostatnich dniach wybrałem się na poszukiwania spółek, które na silnym dolarze zyskują i wbrew pozorom znalezienie takich akcji nie było łatwe...

Inwestując długoterminowo firma powinna być w stanie rok w rok zwiększać swoje zyski i kursy walut nie powinny w tym odgrywać znaczącej roli. Dlatego znalezienie spółki, która spełnia to podstawowe kryterium rosnących zysków i jednocześnie dodatkowo zarabia na silnym dolarze było ograniczone do niedużej liczby firm. Jednak to nie wszystko, bo bardzo często spółka, która z pozoru zyskuje na silnym dolarze w rzeczywistości w cale na tym nie korzystała i właśnie ten problem powodował, że przykłady jakie znalazłem w internecie były w zdecydowanej większości po prostu wprowadzające w błąd...

Dlaczego europejska spółka, której część przychodów pochodzi z USA, nie zyskuje dodatkowo na silnym dolarze?

Przyczyn jest kilka - jednym z nich jest na przykład, że produkty sprzedawane w USA, często też w USA są przez te firmy produkowane, a to innymi słowami oznacza, że taka firma koszty produkcji ponosi w walucie w której na tym rynku zarabia i tym samym zmiana wartości dolara po przeliczeniu na euro nie wpływa na wzrost zysków. Kolejnym powodem dla którego duża część europejskich spółek, których przychody pochodzą z USA na silnym dolarze nie zyskują jest ten, że spółki te nie mogą sobie pozwolić na ewentualne ryzyko związane z niekorzystną zmianą kursów walutowych i dlatego zabezpieczają się przed nim zwykłym hedgingiem. Oznacza to, że takie firmy kompletnie nie interesują się kursami wymiany walut, bo wcześniej wykalkulowały sobie, że przy danym kursie mają satysfakcjonujący zysk, więc nie ryzykując ten zysk, zapewniają sobie przyszłą sprzedaż po aktualnym kursie - "aktualnym" to jest po kursie z dnia wykonania takiego zabezpieczenia, czyli na przykład z kursu, kiedy EUR/USD stało na przykład na poziomie 1,3 (aktualny kurs to 1,0). 

Także znalezienie europejskich spółek, które mogą być interesującymi kandydatami do inwestycji długoterminowej i przy tym jednocześnie zyskują na silnym dolarze, przez powyższe przyczyny było niezwykle trudne, ale udało mi się jedną taką spółkę znaleźć: Wolters Kluwer

Wolters Kluwer to holenderska firma działająca globalnie i jest dostawcą profesjonalnych informacji, rozwiązań w dziedzinie oprogramowania oraz usług dla badaczy w badaniach klinicznych, pielęgniarek, księgowych, prawników oraz pracowników sektora podatkowego, finansowego, sektora audytu, ryzyka, zgodności oraz sektora regulacyjnego. Firma więc specjalizuje się w wydawaniu książek, prac, recenzji, prasy, oprogramowania i treści cyfrowych.


Spółka nie należy do małych, bo jej kapitalizacja rynkowa przekracza 25 mld. € (prawie 100 mld. zł). Finansowo firma stoi na solidnych nogach, aczkolwiek przyjmując bardzo długi zakres czasowy, "dobrą finansowo" spółką jest dopiero od 2011 roku (wcześniej mieliśmy wieloletnią stagnację). Dzięki temu, że spółka nie zabezpiecza swoje przychody przed niekorzystną wymianą walutową, przy aktualnym stanie dolara zarabia ponadprzeciętnie dużo, a dokładniejszy podział skąd pochodzą przychody można zobaczyć na poniższym obrazku:

Największy przychód pochodzi z USA z blisko 62% udziałem, na drugim miejscu mamy Europę (bez Holandii) z prawie 27% udziałem i reszta podzielona jest po pozostałej części świata. Przechodząc do przyszłości - oczekuje się, że ogólny trend wzrostowy zysków jak i zysku na jedną akcję oraz przychodów się utrzyma, więcej informacji dołączam niżej:


 WKL 19.07.2022 - 99,28 €


Przechodząc do wykresu - od ponad dziesięciu lat wartość akcji razem z wynikami są w stabilnym trendzie wzrostowym. Korekty na spółce rzadko przekraczają 20%, a największe cofnięcie w minionej dekadzie zaobserwowaliśmy podczas pandemicznego krachu w 2020 roku - wtedy akcje cofnęły o lekko ponad 26%. Aktualnie mimo bessy na rynkach i to praktycznie na całym świecie, firma Wolters Kluwer w niej nie uczestniczy. Dzięki silnemu wzrostowi wartości dolara, na obecnej sytuacji nawet ponadprzeciętnie dużo zyskuje. Jednak trzeba też podkreślić, że spółka, która nie zabezpiecza swoje ryzyko walutowe, może w przyszłości doświadczyć większych wahań - jeśli kurs dolara spadnie, to również i zyski tej firmy i tym samym cena akcji. Taka sytuacja może nastąpić w momencie, kiedy rynki ponownie zaczną wychodzić na prostą drogę, wtedy prawdopodobnie dolar spadnie, akcje zaczną odbijać, a ta spółka może w tym czasie przejść do większej korekty.

niedziela, 17 lipca 2022

Polski ZŁOTY coraz słabszy i DOLAR najdroższy w historii!

Jeszcze nigdy w historii polskiej złotówki trzeba było za dolara płacić tak dużo jak obecnie - 4,85 zł. Jak wygląda przyszłość dolara, czy wzrost wartości dolara powoduje, że teraz opłacalność inwestycji w amerykańskie akcje jest niższa niż była ok. pół roku temu, gdzie za jednego dolara płacić trzeba było ok. 4 zł? W jakich okolicznościach dolar zyskuje na wartości i kiedy zacznie spadać? O tym wszystkim i więcej w najnowszym odcinku.

 



poniedziałek, 11 lipca 2022

Humana (HUM)

Humana jest notowaną na giełdzie amerykańską spółką opieki zdrowotnej. Kapitalizacja rynkowa spółki przekracza 60 mld. $ i zatrudnia w sumie 95 500 pracowników. Pierwotna firma została założona w 1961 roku pod nazwą Extendicare. W ciągu następnej dekady firma stała się największym operatorem domów opieki i szpitali w Stanach Zjednoczonych. W 1974 przemianowano ją na Humana i w latach 80. firma zaczęła oferować prywatne ubezpieczenia zdrowotne. Humana jest również powiernikiem United Military and Veterans Service, oddziału Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. 


Wybierając spółki do przedstawienia na blogu, postanowiłem że jeszcze na chwilkę pozostanę przy firmach, które w stosunku do szerokiego rynku trzymają się dobrze - szukając kolejnych kandydatów do inwestycji długoterminowej, warto jest dywersyfikować się nie tylko w ujęciu branżowym, ale również w ujęciu kryteriów doboru, tzn. aby nie ograniczyć się na firmach, które w wyniku bessy w swojej wycenie spadły ponadprzeciętnie nisko, ale również rozglądnąć się za spółkami, które w tej bessy nie uczestniczą. Takie podejście może zwiększyć prawdopodobieństwo wyszukania tych akcji, które z jednej strony ustabilizują portfel i z drugiej - zwiększą prawdopodobieństwo "złapania" akcji, które wraz z powrotem rynku do hossy, wzrosną ponadprzeciętnie dużo. Troszkę więcej na ten temat pisałem podczas krachu pandemicznego, gdzie dla księgarni maklerska przedstawiłem kandydatów, które później okazały bardzo dobrą okazją na wyjście z krachu. Do tego artykułu przejdziesz klikając na tytuł: "Jak inwestować podczas bessy na rynkach?".

Wracając do analizy dzisiejszej spółki: Humana w ujęciu finansowym spełnia podstawowe kryteria jakie powinna spółka do inwestycji długoterminowej spełniać. Oznacza to, że zarówno przychody jak i zysk netto oraz zysk na jedną akcję, są w długoterminowym trendzie wzrostowym. Inwestując w firmy, które rok w rok są w stanie poprawiać swoje wyniki finansowe, zwiększamy sobie prawdopodobieństwo, że firma ta w przyszłości przyniesie pozytywną stopę zwrotu. Aby dodatkowo poprawić sobie szanse powodzenia, można w kolejnym kroku przejść do wyceny firmy:


Pod względem wyceny niestety nie możemy tu mówić o tym, że stoimy przed okazją, bo wycena ta w stosunku do historii, jest aktualnie ponadprzeciętnie wysoka. Mimo tego, przy regularnym powiększaniu wartości portfela inwestycyjnego kolejnymi transzami zakupowymi, warto również nabywać spółki, które w stosunku do szerokiego rynku trzymają się dobrze - dlaczego tak, przed chwilką opisałem. Humana pod tym względem prezentuje się bardzo dobrze, bo mimo spadków na indeksach, ta firma na ostatniej sesji wybiła nowy historyczny szczyt. 


Dla tradera podążającego za trendem, wybicie ponad historyczne szczyty, zawsze jest sygnałem zakupu i również dla inwestora długoterminowego, takie zachowanie kursu jest bardzo pozytywne (szczególnie podczas trwania bessy na rynku). Przechodząc do wyników finansowych - one jak już wcześniej wspomniałem, utrzymują długoterminowy trend wzrostowy i również oczekiwania pozostają optymistyczne, bo zakłada się, że w kolejnych latach pod tym względem nic się nie zmieni. 

HUM 11.07.2022 - 483,38 $


W ujęciu analizy technicznej w pierwszej kolejności sprawdzam zmienność kursu akcji, aby sprawdzić ryzyko związane z głębokością obsunięcia -  w ostatnich ok. 15 latach akcje tej spółki cztery razy doświadczyły spadek ceny akcji, który przekroczył 30%, przy tym największe obsunięcie doświadczyliśmy podczas trwania krachu pandemicznego w 2020 roku, gdzie doszło do ponad 45% obsunięcia. Aktualnie kurs akcji właśnie wybija nowy historyczny szczyt, co dla krótkoterminowego ujęcia jest sygnałem zakupu. W dłuższym ujęciu sygnał ten też można wykorzystać, ale w takim przypadku zaangażowanie w spółce powinno być niższe, bo sama wycena fundamentalna wskazuje, że obecnie cena akcji jest przewartościowana. Jeśli wraz ze wzrostem ceny akcji akcji, również i wyniki finansowe będą rosnąć i to jeszcze szybciej niż kurs akcji, wtedy wycena ta szybko spadnie do poziomów, które można uznać za atrakcyjne. 


Podsumowując: Humana jest interesującą spółką do inwestycji długoterminowej. Aktualne poziomy można wykorzystać zarówno do tradingu jak i do inwestycji długoterminowej, jednak przy zaangażowaniu się na wiele lat, aktualna transza zakupowa powinna być mniejsza, bo wysoka wycena może jeszcze doprowadzić do korekty, którą następnie można wykorzystać do powiększenia pozycji. Jeśli z kolei do głębszej korekty nie dojdzie, to wtedy już jesteśmy w małym stopniu zaangażowani i korzystamy z rosnącej wartości przedsiębiorstwa. Osobiście akcje spółki nie posiadam, ale możliwe, że aktualną siłę wykorzystam do krótkotermionwego tradingu z trendem. 

Na zakończenie dla osób poszukujących brokera do handlu akcjami, w tym również do handlu na pochodnych instrumentach finansowych typu opcje i kontrakty, polecę jeszcze dzisiejszego partnera wpisu: LYNX Broker. Rejestrując się przez poniższy link, broker w ramach współpracy z blogiem, zwróci moim czytelnikom część z prowizji od transakcji:


Dla osób, które z kolei szukając więcej analiz i w tym głównie do polskich spółek, to polecam Portal Analiz, na którym trójka niezależnych inwestorów dzieli się swoim doświadczeniem jakie zdobyli w ostatnich kilkunastu latach:

Zarejestruj się w Portalu Analiz ->

piątek, 8 lipca 2022

Flowers Foods (FLO)

Najwyższy czas na przedstawienie kolejnej interesującej firmy do inwestycji długoterminowej, tym razem pod lupę trafia defensywna spółka dywidendowa: Flowers Foods. Jest to producenta i sprzedawca pakowanych produktów piekarniczych. Główne produkty firmy to chleb, bułki, przekąski i tortille. Ponadto świadczy usługi gastronomiczne i restauracyjne oraz prowadzi sklepy z używanymi rzeczami, sprzedaje też pakowane produkty piekarnicze dystrybutorom hurtowym do ostatecznej sprzedaży w wielu punktach gastronomicznych. Spółka prowadzi około 243 sklepy, ponad 46 piekarni i zatrudnia 8900 pracowników, a na wagę rynkową przynosi 5,65 mld. $.


Finansowo spółka charakteryzuje się klasycznymi cechami firmy z defensywnego sektora dóbr konsumpcyjnych, tzn. mamy wysokie payout ratio (ok. 81%), stopę dywidendy która jest wyższa niż przy spółkach z pozostałych sektorów (3,26%) oraz stabilne wyniki finansowe, które nie rosną w jakimś zawrotnym tempie, ale za to są też bardzo stabilne. 


Dywidenda w spółce wypłacana jest od 2002 roku i oczywiście z każdym kolejnym rokiem jest ona wyższa. Jednak tempo podwyżki dywidendy nie jest wysokie - aktualnie w ujęciu trzy, pięciu i dziesięciu letnim rosła wolniej niż aktualny poziom inflacyjny (który w USA przekracza 8%): dywidenda ta rosła średnio ok. 4% rocznie. Stopa dywidendy, mimo bessy na akcjach jest w tej spółce w okolicach trzy letniego dołka, co innymi słowami oznacza, że cena akcji nie uczestniczy w tym samym stopniu w spadkach, co szeroki rynek. Oznacza to, też z ujęcia wyceny akcje te są w aktualnej sytuacji delikatnie przewartościowane.


Przewartościowanie to potwierdzają również podstawowe wskaźniki wyceny, które notują w okolicach najwyższych poziomów od ponad siedmiu lat - mowa tu o stosunku ceny do sprzedaży, do wolnych przepływów pieniężnych oraz wartości księgowej. Mimo tego przy inwestycjach podczas bessy, warto również przyglądnąć się tym pozornie drogim firmom, bo one w okresach kiedy podczas spadków na giełdzie tak mocno nie tracą, są często dobrą pozycją do stabilizacji portfela.

FLO 08.07.2022 - 27 $


Przechodząc do długoterminowego wykresu spółki - akcje te, jak to przystaje na firmę defensywną, rzadko korygują o więcej nić 30%. Ostatnią większą korektę mieliśmy w 2016 roku, a jeszcze wcześniej, dopiero podczas kryzysu finansowego w 2008 roku. Podczas krachu pandemicznego, podobnie jak obecnie, akcje te nie odnotowały znaczący spadek. Więcej danych i podsumowanie na końcu:

niedziela, 3 lipca 2022

Jakie jest lekarstwo na kryzys inflacyjny i co zakończy bessę na akcjach?

Jak rozwiązać kryzys inflacyjny? Co spowoduje spadek inflacji? Jaką rolę odgrywają w tym stopy procentowe i jaką ceny surowców? Czy bessa na akcjach zakończy interwencja banków i rządu w gospodarkę, czy jednak kryzys sam się rozwiąże - o tym w najnowszym odcinku na YouTubie:



sobota, 2 lipca 2022

Bycze spółki po maju oraz czerwcu 2022

Minęły dwa miesiące od ostatniej aktualizacji portfela "Byki" i jako, że wraz ze startem ponad 11 lat temu zobligowałem się do regularnego odświeżania jego stanu, dzisiaj podsumuję co się w minionych ośmiu tygodniach w tym portfelu działo: nic się nie działo. Polski rynek znajduje się w bessie i tym samym również i tradingowy portfel utrzymuje "stan defensywny". Na początku roku wyprzedałem się z wszystkich pozycji pozostawiając tylko jedną, która nadal gości w portfelu. Licząc od początku roku, benchmark WIG stracił ok. 23%, a mój tradingowy portfel "Byki" niecałe 12%. Pełna historia obu konkurentów widoczna jest na poniższym wykresie:

Po upływie 126 miesięcy mój portfel zyskał ok. 220%, podczas gdy szeroki rynek (mierzony indeksem WIG) zyskał lekko ponad 41%. Oznacza to, że w tym minionym okresie nie można mówić o tym, że polskie akcje uchroniły inwestorów przed inflacją, bo po jej odliczeniu okazałby się nawet, że inwestor angażujący się na naszym rynku pasywnie - jest w stracie. Potwierdziło to więc też moje przekonanie, że polski rynek nie jest interesujący dla inwestora długoterminowego, bo aby z niego cokolwiek wyciągnąć, trzeba wykazać się albo bardzo udanym wyselekcjonowaniem dobrych spółek, albo umiejętnie aktywnie zarządzać pozycjami. Przechodząc do składu portfela - jak we wstępie: od kilku miesięcy trzymam tylko jedną spółkę, która odpowiedzialna jest za ok. 8% wartości portfela. Pozostałe 92% to gotówka, którą być może niebawem uruchomię, żeby zasilić portfel zagraniczny "Najlepszych Akcji Świata" - jeśli bessa doprowadzi do minimum 40% przeceny (na światowych indeksach) i nie będę miał wystarczającej gotówki do wykorzystania tego, wtedy realizuję plan w którym wykorzystam wolną gotówkę z portfeli tradingowych.

AMB 30.06.2022 - 19,02 zł

Jedyna spółka, która w tej chwili w moim tradingowym portfelu polskich spółek gości to Ambra. Akcje firmy znajdują się od paru miesięcy w trendzie spadkowym, ale w dłuższym ujęciu jest to nadal tylko korekta głównego trendu wzrostowego. Dlatego też spółką tą będę dalej trzymać, a o sprzedaży pomyślę dopiero wtedy kiedy, szeroki rynek zacznie odbijać - jeśli w tym czasie spółka nie będzie podążać za rynkiem, dopiero wtedy też te akcje sprzedam. 

Na dzisiaj to już wszystko i dla osób, które poszukują brokera do inwestycji oraz tradingu, wskażę dzisiejszego partnera wpisu: LYNX Broker. Broker ten oprócz bardzo szerokiego wyboru pomiędzy instrumentami finansowymi również jest dosyć konkurencyjny jeśli chodzi o koszty transakcyjne. Przy handlowaniu na polskiej giełdzie, prowizja od obrotu akcjami wynosi 0,12%. Więcej szczegółów i link do rejestracji znaleźć można klikając na poniższy baner: