Rozglądnąłem się po europejskim rynku w poszukiwaniu interesujących firm do inwestycji długoterminowej i trafiłem na Szwecję, gdzie notowana jest spółka Indutrade AB. Indutrade to międzynarodowa grupa technologiczno-przemysłowa, która składa się z ponad 200 firm na całym świecie. Spółka zajmuje się rozwijaniem i pozyskiwaniem technologicznych firmy przemysłowych, które charakteryzują się wysokimi kompetencjami i umiejętnością budowania trwałych, bliskich relacji z klientami i dostawcami. Data powstania sięga 1978 rok i dzisiaj zatrudnia ponad 8100 pracowników w ponad 30 krajach.
Kapitalizacja rynkowa po przeliczeniu na amerykańskie dolary sięga ok. 7 mld. $, czyli ponad 31 mld. zł. Można więc powiedzieć, że firma nie należy do małych, co oznacza też, że w ujęciu płynności rynkowej nie powinno być problemów ze sprzedażą oraz z zakupem akcji (średni dzienni obrót przekracza 100 mln. SEK, czyli ponad 10 mln. $). Sytuacja finansowa prezentuje się bardzo dobrze - podstawowe dane, jak przychody, zysk netto oraz zysk na jedną akcję są w trendzie wzrostowym. Średnioroczny wzrost przychodów z minionych 10 lat przekraczał 10,5% (w skali roku), a EBIT w ostatnich 10 latach rósł średnio 13,1% rocznie.
Dobre wyniki w przeszłości zwiększają prawdopodobieństwo, że również w przyszłości firma radzić sobie będzie dobrze i według oczekiwań oraz prognoz samej spółki nic się w tej kwestii nie ma zmienić. Kolejnym pozytywnym punktem jest spadające zadłużenie (które już teraz nie jest wysokie) - ten punkt szczególnie istotny jest w dobie, kiedy niemal cały świat podnosić będzie stopy procentowe.
INDT 23.06.2022 - 185,30 (SEK)
Technicznie sytuacja jest teraz o tyle interesująca, że może być wykorzystana przez krótkoterminowych traderów - bo cena akcji dotarła do wsparcia, które służyć może jako poziom obronny. Ogólny długoterminowy trend wzrostowy nawet po przebiciu tego wsparcia, dalej będzie aktualny, ale zejście ceny poniżej poziomu 180 SEK może doprowadzić do większej fali wyprzedaży - podobnie jak po przebiciu poprzedniego wsparcia przy cenie 225 SEK: wtedy cena akcji po zejściu poniżej tego poziomu spadła o ponad 17%. Jeśli więc akcje spadną poniżej 180 SEK, oczekiwałbym kontynuacji ruchu do okolic 140 SEK, co z obecnego poziomu oznaczałoby pogłębienie spadków o kolejne ok. 20%.
Akcje Indutrade AB dostępne są tylko u brokera, który umożliwia handel na
szwedzkim rynku akcyjnym - dlatego inwestorzy, którzy nie chcą się ograniczyć do najbardziej popularnych giełd świata rozejrzeć się powinni za brokerami, którzy umożliwiają handel również na mniej popularnych rynkach akcyjnych. Polecić w tej kwestii mogę partnera dzisiejszego wpisu LYNX Broker,
który czytelnikom bloga, którzy przy zakładaniu konta powołają się na
mój blog (pamietnikgieldowy) zwróci 50 $ prowizji od transakcji - klikając na poniższy baner przejdziesz do ich oferty:
Dziękuje za wpis, bo rynki skandynawskie są zazwyczaj pomijane w polskim internecie :) Pozostając w temacie, co sądzisz o spółce OX2, również notowanej na giełdzie w Sztokholmie? Myślisz, że to może być dobra inwestycja na długi termin? Byłoby fajnie jakbyś też coś napisał o rynku norweskim, który radzi sobie całkiem nieźle w tym roku (w porównaniu do największych światowych indeksów).
OdpowiedzUsuńOX2 ma za krótką historię, żeby spółkę pod kątem inwestycji długoterminowej przeanalizować. Nie jestem tak biegły na rynkach skandynawskich i dlatego zanim przeanalizuję jakąś spółkę z tego rynku, muszę się więcej w wiadomości wczytać, co znaczy, że może troszkę potrwać, zanim znajdę interesującego kandydata :)
UsuńNo niestety rynki skandynawskie nie są zbyt popularne, ale dla mnie z racji tego że tam mieszkam, to temat jest jak najbadziej interesujący, więc mam nadzieje, że może jeszcze kiedyś coś się pojawi na ten temat na Twoim blogu :) A tak przy okazji, to chcę powiedzieć, że śledzę Twój blog od jakiegoś czasu i robisz tutaj kawał dobrej roboty :)
OdpowiedzUsuń