Myślę, że można ponownie podsumować moje wyniki w pracy jako portfolio manager. Jednak zanim to zrobię krótkie zastrzeżenie: podsumowanie to proszę nie spostrzegać jako reklamę lub zachętę do nabywania udziałów w portfelach jakimi zarządzam - jest to tylko krótkie podsumowanie wyników z ostatnich 30 miesięcy pracy, czyli odkąd portfel mój w formie certyfikatu notowany jest na giełdzie.
Zanim przejdę do podsumowania dla niewtajemniczonych: zarządzam portfelem, który notowany jest na giełdzie, mój zarobek na nim w pierwszej linii zależny jest od samej wartości certyfikatu, gdyż odzwierciedla on moje prywatne portfele. Dodatkowo za zarządzanie nimi otrzymuję prowizję od zainwestowanej w nich kwotach. Różnica w stosunku do klasycznych funduszy inwestycyjnych polega na tym, że prowizję tą otrzymuję tylko w momencie wygenerowania dodatniej stopy zwrotu. W przypadku wygenerowania ujemnej stopy zwrotu ja nic na tym dodatkowo nie zarobię, a wszystkie koszty wliczone są w wycenie certyfikatu.
Jako, że rok się powoli kończy i dla osób poszukujących prezentu dla siebie lub bliskich - moją
książkę można teraz zamówić bez kosztów wysyłki, co oznacza ok. 25% oszczędność. Do strony gdzie ją można zamówić, przejdziesz klikając na tytuł: "
Giełda, inwestycje, trading".
Przechodząc teraz do głównego tematu wpisu, czyli do podsumowania moich wyników. Aktualizacja wyników dotyczyć będzie portfela Quality Leveraged, czyli tego najbardziej agresywnego (zarządzam jeszcze portfelami, które na giełdzie znaleźć można pod nazwami
HQSP Investing i
Megatrend Trading). W bieżącym roku, portfel ten (Quality Leveraged) zyskał ok.
30% (wynik w walucie euro) i jeśli w kolejnych czterech tygodniach nic nadzwyczajnego się nie wydarzy, to wynik ten powinienem dowieść do końca roku, gdyż przy aktualnym składzie ponad 25% jego wartości stanowi gotówka, którą w razie odpowiednich wydarzeń albo jeszcze więcej powiększę, albo wykorzystam do zakupów.
Sam rok 2021 mimo, że się jeszcze nie skończył można uznać za trudny do aktywnego handlowania - w pierwszym półroczu mieliśmy bardzo agresywną rotację sektorową, która również spowodowała wzrost zmienności mojego portfela (w tamtym okresie). Tamtejszą przecenę na akcjach typu growth wykorzystałem do powiększania pozycji na spółkach rozwijających się, co zresztą później okazało się bardzo dobrym posunięciem - więcej na ten temat mówiliśmy na naszym kanale YouTube, do którego przejdziesz klikając na tytuł filmu: "
Czy inwestowanie w wartość przestało działać?".
Sumarycznie w 2021 roku wykonałem 53 transakcji (liczone pozycje księgowane) i z tego 50 było zyskownych i tylko 3 stratne. Wysoka dodatnia skuteczność transakcyjna wynika z kolei z ułamkowych zamknięć, tzn. że w transakcję wchodzę jak i wychodzę w wielu transzach - stratne pozycje zamykam z kolei od razu w całości, a zyskowne ułamkowo, pozwalając dalszej części zyskownej pozycji dalej zarabiać. Pełną historię transakcyjną można oczywiście prześledzić - poniżej dla osób które mniej płynnie poruszają się po niemieckojęzycznych stronach, całą historię transakcji dodatkowo zapisałem do tabeli z excela:
Grubszymi poziomymi liniami wydzieliłem poszczególne lata i rok 2021 zaczął się od zamknięcia pozycji na opcjach typu CALL na
Nasdaq100. Pozycję tą razem z rosnącym kursem zamykałem ułamkowo, którą na najwyższym poziomie sprzedałem z ponad
50% zyskiem. Kiedy pozycja zaczęła zawracać wyprzedałem się z pozostałej części pilnując, aby to co zostało nie odwróciło się w stratę. Później kilka razy ponownie do tej pozycji wracałem otwierając i zamykając ją od nowa (za każdym razem księgując zysk). Obecnie nadal jestem w posiadaniu opcji CALL na
Nasdaq100, ale nie jest to już ta sama pozycja co z początku roku, tylko całkiem na nowo otworzona - aktualnie ta pozycja stanowi ok. 10% udział w moim portfelu i notuje z ponad
20% zyskiem (zysk jest po uśrednianiu w górę zaniżony).
Największy procentowy zysk osiągnąłem z kolei na opcjach CALL z dalekim terminem wygaśnięcia na akcjach
Nvidii. Zysk jaki w tej transakcji zaksięgowałem wyniósł
234% i pozycja ta nadal w całości nie została zamknięta - obecnie opcje te notują z ok.
220% zyskiem i odpowiedzialne one są za ok. 5,5% wartości portfela.
Przechodząc do najgorszej transakcji - było to na akcjach Voyager Digital, spółka która służyła mi jako substytut do kryptowalut "na sterydach" - akcje tej firmy w zaledwie parę miesięcy wzrosły o ok. 6700% i oczywiście co wystrzeli w kosmos, musi też kiedyś z powrotem wrócić na ziemię i ja niestety nie załapałem się na dalszą podróż w wszechświat, tylko na powrót do ziemi, księgując na tym dokładnie
40% straty. Mimo dużej jednostkowej straty, strata ta nie była w portfelu mocno odczuwalna, gdyż z samego początku spółkę skategoryzowałem do akcji z wysokim ryzykiem i w związku z tym wielkość pozycji (w dniu jej otwarcia) wynosiła 2x1,3% (kupowałem w dwóch transzach). Kiedy wartość tej pozycji się niemal przepołowiła, udział ten z początkowych 2,6% spadł do zaledwie 1,5%, co dla całości portfela oznaczało ok.
0,7% straty. Myślę, że ten przykład dobrze pokazuje jak powinno się zarządzać ryzykiem.
Przechodząc do aktualnego składu portfela, to on obecnie składa się w ok. 53% z akcji, w 22% z instrumentów pochodnych i w ponad 25% z gotówki. Największą pozycję stanowi spółka
Cadence Design Systems z ponad 12% udziałem w portfelu - ona obecnie notuje z ok.
130% zyskiem. Najsłabszą pozycją w portfelu jest z kolei
Fiverr International z prawie
40% stratą - jej udział w portfelu przekracza 7,5% co przy aktualnej wielkości portfela oznacza, że dla całości portfela pozycja ta przyczynia się do ok.
5% straty. Pełną historię zmiany wartości portfela (wyceny certyfikatu na rynku) przedstawia poniższy wykres:
Quality Leveraged 26.11.2021 - 200,17 €
Moja aktualna ekspozycja na rynku jest średnio agresywna, gdyż ćwierć wartości portfela stanowi gotówka i pozostałe pozycje, które w tym portfelu goszczą to pozycje z zwiększoną zmiennością (w tym pozycje lewarowane). Ogólne otoczenie rynkowe ciągle powinno sprzyjać akcjom, jednak w krótkim terminie, ze względu na bardzo dobry trwający kwartał, spodziewam się że możliwe iż zobaczymy jakąś korektę, która może doprowadzić do 10-15% przeceny na szerokim rynku. Jeśli taka korekta przyjdzie, będę chciał wykorzystać wolną gotówkę do zakupów, jeśli nie przyjdzie, to po prostu dalej pozostanę z taką ekspozycją jak obecnie, koncentrując się więcej na krótkoterminowych transakcjach.
Tegoroczny zysk w tym portfelu wynosi ok. 30%, co w ujęciu średniorocznej stopy zwrotu (czyli liczone od debiutu giełdowego) oznacza ok. 33% wzrost w skali roku, czyli inaczej ok. 100% całościowego zysku w ciągu ostatnich 2,5 lat (wynik liczony w walucie euro, w złotówka będzie troszeczkę wyższy). Zysk ten osiągnięty został dla inwestorów, którzy w ten portfel zainwestowali, moja prywatna stopa zwrotu jest troszeczkę wyższa, gdyż prowizja od zysków odliczana jest w wycenie tego produktu i ona trafia do mnie, z czego część oddaję jeszcze emitentowi.
Na koniec przypomnę o trwającej promocji
książki - w kolejnych paru dniach można ją zamówić po niższej o koszt wysyłki cenę. Klikając na poniższe zdjęcie przejdziesz do strony gdzie ją można zamówić.