Absolutny klasyk inwestycyjny
KO 24.08.2019 - 53,74 $
Coca-Cola to firma którą myślę, że praktycznie każdy zna, jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek świata. Spółka założona została w 1886 roku, jest największą firmą produkującą napoje bezalkoholowe (chociaż niedawno przerwali z tradycją i pierwszy raz w historii firmy zaoferowali (na razie tylko w Japonii) produkty alkoholowe - program pilotażowy). Jej kapitalizacja rynkowa wynosi 229 mld. $, wypłaca 2,98% dywidendy na którą przeznacza 95,2% wypracowanych zysków. Stare powiedzenie giełdowe mówi, żeby nie zakochiwać się w swoje spółki, przy tym największy inwestor naszych czasów (Warren Buffett) traktuje ją niemalże jak swoje dziecko (związane to jest z historią, w której swoje pierwsze pieniądze zarabiał sprzedając butelki Coca-Coli). Warren Buffet akcje tej firmy trzyma od 1988 roku, które nabył z opcji na te akcje. Dokonał jednorazowego zakupu i od tamtego czasu nigdy więcej nie ruszał swojej spółki. Dzisiaj Coca-Cola w samej dywidendzie wypłaca inwestorowi prawie całą 30 lat temu zainwestowaną w nią kwotę. Oznacza to, że jego inwestycja już wielokrotnie w samej dywidendzie została zwrócona. Zawdzięczać to może polityce dywidendowej spółki, w której Coca-Cola nieprzerwanie od 1920 roku wypłaca dywidendę, a od 1963
roku w każdym kolejnym roku dywidenda ta została podwyższona (tj. 56 lat
nieprzerwanych podwyżek dywidendy!).
Większość ludzi kojarzy firmę z takich marek jak Coca-Cola, Fanta i Sprite, ale w swoim portfolio ma 3500 napojów w 500 różnych markach, w tym Cappy, FuzeTea, MultiVita, jest największym producentem wody mineralnej na świecie (Kropla Bezkidu również należy do firmy), oraz posiada różne napoje energetyczne jak Burn i Powerade. Coca-Colę z wyjątkiem Kuby oraz Korei Północnej kupić można w
każdym kraju naszego globu i jest absolutnym liderem rynku. Wzrost
spółki nie jest więc organiczny, a rośnie głównie poprzez przejęcia nowych marek.
Odnosząc się do wysokiego wskaźnika wypłaty zysków w formie dywidendy (ponad 95%): historię dywidendową jaką sobie wypracowali nie będą chcieli tak szybko przerwać i nawet w okresie słabszych wyników spółka sięga po kredyt tylko po to aby móc po raz kolejny zwiększyć wypłatę dywidendy. Jeśli przy tym w dalszym ujęciu czasowym firma nadal będzie w stanie rosnąć minimum z rynkiem, taki zabieg nie powinien mocno wpłynąć na przyszłe dywidendy, tzn. ryzyko do obniżenia, bądź nawet przerwania wypłaty dywidendy oceniam na bardzo niskie. Minione 10 lat firma zdołała ją zwiększać średnio o 7,8% (z roku na rok!). Jako ciekawostkę dodam, że wiele instytucji finansowych spostrzega firmę jako bardzo bezpieczną porównując ją do 10 letnich obligacji USA. Oznacza to, że Coca-Cola prawdopodobnie nigdy nie wypłaci wyższą dywidendę niż 4% - wraz z każdą jej podwyżką wzrośnie też odpowiednio kurs akcji. Informacje te możemy odczytać z "order book'u" w którym znaleźć można ogromne pozycje do opcji PUT na poziomach przy których dywidenda wzrasta do ponad 4% (to samo również na innych tego "kalibru" akcjach, jak np. Johnson & Johnson). Dokładniejsze dane finansowe można znaleźć w poniższych zestawieniach:
Tak, Buffett kocha swoją Coca-Colę. Dla zabawy zachęcam do spróbowania znalezienia zdjęcia, gdzie Buffett pije coś innego niż Colę, nie znajdziecie ;)
OdpowiedzUsuńHaha, faktycznie nie ma takiego zdjęcia. Jak coś pije to jest to zawsze Coca-cola. Dodam, że CEO Coca-Coli (James Quincey) zarabia rocznie 16 mln. $ (ROCZNIE). Warren Buffett na dywidendzie Coca-coli zarabia średnio 1,5 mln. $ DZIENNIE, a to jest ok 600 mln.$ rocznie!
UsuńCoca Cola to powszechnie znana marka, więc myślę, że wiele początkujących osób właśnie dlatego w nią inwestuje. Pieniądze wydają się być bezpieczniejsze niż w przypadku wydania ich na akcje firmy, o której nigdy się nie słyszało.
OdpowiedzUsuńCześć, dziękuję za artykuł. Możesz napisać z której strony są pobrane dane finansowe?
OdpowiedzUsuńcze, dane są z finviz i morningstar (linki w zakładce "przydatne linki")
Usuń