Koniec kilkumiesięcznej korekty i powrót do głównego trendu?
Krótka lekcja z poprzedniej analizy...
06.04.2018 - 254,6
Kruk w ostatnich kilku dniach podskoczył o blisko 30% rysując nowy wyższy szczyt. Oznacza to, że z technicznego ujęcia spółka zwiększyła sobie szanse na powrót do głównego trendu - wzrostowego. Korekta ostatniego wybicia już ze względu na samą dynamikę tego ruchu jest wysoko prawdopodobna. Dlatego też ewentualne zejście poniżej 240 zł nie widzę tu jako zagrożenie powrotu do trwającej od sierpnia ubiegłego roku ruchu spadkowego, a bardziej do okazji na kupno. Dla utrzymania pozytywnego obrazu cena spółki nie powinna spaść poniżej 200 zł - do chwili kiedy kurs będzie notował powyżej tego poziomu można powiedzieć, że korekta dobiegła końca i kurs ponownie będzie zmierzać w kierunku historycznych szczytów.
Kruk był spółką, która gościła w "Portfelu Byki" przez co też załapałem się na korektę, która ostatnio wystąpiła na tej spółce, tracąc rekordowe 26,36% na pozycji (ok 2,7% dla całości portfela). Sama strata wcale nie jest taka zła (należy to do pracy), jednak patrząc na historię była ona całkowicie niepotrzebna, tym bardziej że w maju ubiegłego roku opisałem poziomy zakupowe które z dzisiejszego ujęcia okazały się dołkiem korekty (dla porządku i wygodnemu sprawdzeniu moich prognoz wszystkie analizy danej spółki kontynuuję w tym samym poście - wpis ten można więc prześledzić po rozwinięciu posta (data analizy widoczna nad wykresem)).
Żeby moja strata nie była na darmo należy więc wyciągnąć z niej jakieś sensowne wnioski:
1. po zamknięciu pozycji (w tym przypadku straty) rzadko wracam do spółki (trik psychologiczny w którym łatwiej jest mi po czasie wrócić do niej z neutralnym podejściem) - to muszę zmienić i po prostu trzymać się wcześniej opracowanego scenariuszu (jeśli taki opracowałem, tzn. wyznaczyłem kolejne poziomy wejścia)
2. przy inwestycji na dłuższy horyzont czasowy (w tym przypadku analiza była przygotowana do tradu kilkunasto miesięcznego) zimną krwią wykorzystać poziomy i zaakceptować większe obsunięcia
3. może macie jakieś inne wskazówki, albo własne "triki" które Wam pomagają utrzymać konsekwentnie plan transakcji? - w końcu uczymy się całe życie ;)
Blisko 1000% w zaledwie 6 lat...
Krótka lekcja z poprzedniej analizy...
06.04.2018 - 254,6
Kruk w ostatnich kilku dniach podskoczył o blisko 30% rysując nowy wyższy szczyt. Oznacza to, że z technicznego ujęcia spółka zwiększyła sobie szanse na powrót do głównego trendu - wzrostowego. Korekta ostatniego wybicia już ze względu na samą dynamikę tego ruchu jest wysoko prawdopodobna. Dlatego też ewentualne zejście poniżej 240 zł nie widzę tu jako zagrożenie powrotu do trwającej od sierpnia ubiegłego roku ruchu spadkowego, a bardziej do okazji na kupno. Dla utrzymania pozytywnego obrazu cena spółki nie powinna spaść poniżej 200 zł - do chwili kiedy kurs będzie notował powyżej tego poziomu można powiedzieć, że korekta dobiegła końca i kurs ponownie będzie zmierzać w kierunku historycznych szczytów.
Kruk był spółką, która gościła w "Portfelu Byki" przez co też załapałem się na korektę, która ostatnio wystąpiła na tej spółce, tracąc rekordowe 26,36% na pozycji (ok 2,7% dla całości portfela). Sama strata wcale nie jest taka zła (należy to do pracy), jednak patrząc na historię była ona całkowicie niepotrzebna, tym bardziej że w maju ubiegłego roku opisałem poziomy zakupowe które z dzisiejszego ujęcia okazały się dołkiem korekty (dla porządku i wygodnemu sprawdzeniu moich prognoz wszystkie analizy danej spółki kontynuuję w tym samym poście - wpis ten można więc prześledzić po rozwinięciu posta (data analizy widoczna nad wykresem)).
Żeby moja strata nie była na darmo należy więc wyciągnąć z niej jakieś sensowne wnioski:
1. po zamknięciu pozycji (w tym przypadku straty) rzadko wracam do spółki (trik psychologiczny w którym łatwiej jest mi po czasie wrócić do niej z neutralnym podejściem) - to muszę zmienić i po prostu trzymać się wcześniej opracowanego scenariuszu (jeśli taki opracowałem, tzn. wyznaczyłem kolejne poziomy wejścia)
2. przy inwestycji na dłuższy horyzont czasowy (w tym przypadku analiza była przygotowana do tradu kilkunasto miesięcznego) zimną krwią wykorzystać poziomy i zaakceptować większe obsunięcia
3. może macie jakieś inne wskazówki, albo własne "triki" które Wam pomagają utrzymać konsekwentnie plan transakcji? - w końcu uczymy się całe życie ;)
Blisko 1000% w zaledwie 6 lat...
26.05.2017 - 300,55
Kruk to jedna z spółek w którą wkładałem duże nadzieje i tak w 2012 roku była to jedna z pierwszych akcji która dołączyła do "Portfela Byki". Szkoda trochę, że w tamtym czasie tradowałem "szybko" i wybrałem drogę w której spółki trzymałem bardzo ciasno, ograniczając wtedy mój zysk do śmiesznych (z obecnego punktu widzenia) 1,6%. Kolejne kilkanaście miesięcy obserwowałem spółkę z boku, aż w końcu postanowiłem, że przestanę pasywnie patrzyć jak rośnie i przyłączę do trendu. Druga transakcja była już bardziej udana (zarobiłem na niej blisko 65%). Spółka ale dalej rosła, więc głupio by było to nie wykorzystać - niestety trzecie wejście skończyło się lekką stratą (3,6%). Taka jest moja historia przygody tymi akcjami.
Ale to jest przeszłość i teraz trzeba by wyciągnąć z niej jakieś wnioski... Otóż Kruk to spółka z mega trendem. Niemal nieprzerwanie od debiutu rośnie i rośnie, dlatego też myślę o zakupie długoterminowym (kilka lat). Moim zdaniem dobre poziomy wejścia mamy na długookresowej średniej EMA150 (w przeszłości kurs wielokrotnie na nią reagował) oraz poziomy: 250 zł i w okolicach 200 - 190 zł. Przy tym do tej pory największa korekta nie przekroczyła 30%, więc licząc od historycznych szczytów spółkę powinniśmy stopować po przekroczeniu 40% (dajmy jej troszkę więcej miejsca na oddychanie). Czyli przy wejściu po wyżej opisanych poziomach ryzykowalibyśmy ok 20% (razem z wejściem po kursie uśrednionym). Jeśli tempo wzrostów zostanie utrzymane i spółka w kolejnych kilku latach nie odnotuje korekty przekraczającej 40% może to być ciekawy trade. Trudność polegać będzie na przetrzymaniu zysków. Osoby niecierpliwie mogą próbować polepszać cenę z sprzedawaniem siły i odkupowaniem chwilowych słabości. Jednak tego forma tradingu może okazać się trudniejsza niż by się wydawało.
Reasumując do wejścia przyczaję się na trzech poziomach: na średniej, po 250 i w okolicach 200-190 zł. Możliwe, że będzie to pierwsza spółka w historii, której udział w portfelu "Byki" przekroczy 20%.
Cześć Daniel, zerkniesz na Pepees? Trend wzrostowy ostatnio wyhamował. kurs wygląda jakby na tą chwilę odpoczywał po dotychczasowych wzrostach.
OdpowiedzUsuńDla mnie Pepees troszkę za agresywnie chodzi, spółka potrafi w kilka sesji poszybować kilkadziesiąt procent. Ryzyko większej zmienności jest duże. Korekta może być wyjątkowo agresywna.
UsuńMój trick psychologiczny - wcześniej ustawić zlecenia oczekujące, zlecenia obronne oraz take profit i nie śledzić pozycję przez kolejne kilka dni. Ale to też zależne jest od sposobu prowadzenia pozycji, tzn. ja gram tylko SL i TP bez przesuwania tych zleceń, w pozycji jestem max. kilka dni, mam ok. 20% skuteczność ale za to wysokie ratio zysku do straty ;)
OdpowiedzUsuńCo myslisz teraz o KRUKu?
OdpowiedzUsuńNadal to samo co w chwili pisania analizy: "(...) ewentualne zejście poniżej 240 zł nie widzę tu jako zagrożenie powrotu do trwającej od sierpnia ubiegłego roku ruchu spadkowego, a bardziej do okazji na kupno. Dla utrzymania pozytywnego obrazu cena spółki nie powinna spaść poniżej 200 zł (...)" ;)
UsuńDanielu a czy wiadome kłopoty Getbacka będą dawać pozytywne sygnały dla kruka czy nie?
OdpowiedzUsuńOprócz tego, że są z tego samego sektora nic nie mają ze sobą wspólnego. Kruk ma wielu konkurentów i kłopoty jednego z nich nie oznaczają automatycznie poprawę sytuacji u pozostałych.
UsuńZ tym nie do końca mogę się zgodzić. Getback bardzo mocno wszedł na polski rynek. Płacił za pakiety 20-30% więcej od Kruka co spowodowało duże niższe zakupy wierzytelności w Kruku niż zakładali. Upadłość Getbacka w mojej ocenie pozwoli Krukowi na duże zakupy na rynku polskim po rozsądnych cenach. Dodatkowo istnieje możliwość odkupienia od Getbacka pakietów wierzytelności z dużym dyskontem.
UsuńPozdrawiam Jason
Ja się sugeruję innymi przykładami, w których trudności/bankructwo spółki w zdecydowanej większości nie wpływa jakoś nadzwyczajnie pozytywnie dla konkurencji i myślę, że tu jest podobnie. Ale dobrze, że masz inne zdanie - gdybyśmy wszyscy myśleli to samo, to nie moglibyśmy handlować ze sobą na giełdzie ;)
UsuńDaniel, myślę, że jest ciekawy moment, żeby odświeżyć sytuację na spółce Kruk, jak to widzisz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie zaglądałem ostatnio w ogóle do portfela i dopiero teraz widzę, że zostawiony order na Kruku został aktywowany - będzie to ciasny trade pod wysokie ratio.
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązania i inspiracje
OdpowiedzUsuń