Bycze spółki po trzecim roku walki z rynkiem

Kolejny rok minął, portfel "Byki" ma już trzy lata i od pierwszej transakcji do dzisiaj zarobił 88,12%, a benchmark z którym portfel się mierzy w tym samym czasie zyskał 35,65%. 2014 dla transakcji na akcjach był rokiem trudnym. Właściwie prawie wszystko przebiegło tak jak się spodziewałem: początkowo zakładałem kolejny wzrostowy rok na indeksie, jednak po dwóch miesiącach zmieniłem zdanie sugerując początek trudnego dla akcji okresu - sprawdziło się. Uważałem, że możliwie zbliżamy się do zakończenia hossy na akcjach i przejścia w kilkuletnią bessę, co fakt do bessy jeszcze nie doszło, ale kontynuacji hossy też nie było. Czy więc w 2015 roku rynki odwrócą trend? Zobaczymy... Jaki ten nowy rok będzie nikt nie jest w stanie powiedzieć, osobiście ale uważam, że mamy więcej zagrożeń do spadków niż szans do wzrostów. Przykładem jest chociażby kryzys rosyjski, który oczyma inwestora zagranicznego ma wyraźny wpływ na polski rynek, podobnie za oceanem - możliwa podwyżka stóp w USA może znacząco wpłynąć na globalną kondycję rynkową (tak było 2008)... Dlatego też moja prognoza kursu indeksu WIG na koniec 2015 roku to... 42500 punktów. Wiem, że jest to dosyć odważna prognoza i możliwe odchylenie może przekroczyć kilkadziesiąt procent, ale mimo mojego pesymistycznego nastawienia nie gram pod ten scenariusz, tylko staram się wykorzystywać obecną sytuację rynkową i grę krótkoterminową, a dopiero po wyraźniejszym wyrysowaniu przyszłości widzę większy sens do inwestycji z perspektywą na kilkanaście miesięcy w przód. 

Przechodząc do analizy minionego roku, wartość portfela "Byków" na ostatniej sesji w 2014 roku jest o 0,3% niższa niż była przed rokiem. Oznacza to, że rok inwestycji na akcjach kończę z minimalną stratą. Zważywszy na ten fakt, uważam że decyzja o przejście na bardzo ostrożne inwestowanie w akcje była decyzją bardzo dobrą - przypomnę, że od marca wartość gotówki w portfelu wahała się między 70 a 85 procent. Obecnie podział ten przedstawia się następująco:

Przejście na gotówkę oczywiście znacząco wpłynęło na wykres wartości portfela, który to przez ostatnie 10 miesięcy wahał się tylko o kilka procent:

Mimo tego "Byki" zdołały utrzymać przewagę nad WIG'iem, który od dłuższego czasu nie wie w którą stronę wybić, a odpowiedzialni za krzywą wartości portfela w ostatnim roku były poniższe transakcje:

 Dokładniejsze historie odnośnie tych transakcji można prześledzić w archiwum portfela (dostępna w zakładce: "Portfel Byki (akcyjny)"), dlatego też nie będę każdą z nich ponownie omawiał. Omówię tylko jedną, która przyniosła ponad 18% stratę z inwestycji (dla portfela ok. 5%) - Action. Niestety nie jest ona uwzględniona w aktualizacji (najwyraźniej w wpisie musiałem ją przeoczyć, ale w komentarzach informację o zaksięgowaniu tej straty dodałem w dniu jej sprzedaży), przez co też nie pamiętam dlaczego dopuściłem do tak dużego obsunięcia kapitału. Patrząc ale na sam moment wejścia i wyjścia widać wyraźnie, że był to zakup z założoną kontynuacją trendu wzrostowego (wejście w korekcie) i zamknięcie (zdecydowanie za późne) na jakimś dołku już w nowym (spadkowym) trendzie.  Niestety więcej na temat tej transakcji nie jestem w stanie powiedzieć.

Z otwartych pozycji w portfelu został tylko Kruk:

Kruk 31.12.2014 - 110

Obecnie spółka znajduje się w korekcie i już niebezpiecznie blisko zbliżyła się do zlecenia obronnego. Generalnie trend wzrostowy nadal jest aktywny, dlatego też SL  zostanie na niezmienionym poziomie z nadzieją, że ostatnie spadki dobiegły już końca.

Dokładniejsze dane odnośnie inwestycji w akcje w tym portfelu zawarłem w poniższej tabeli:

Pasywność na rynku akcji widać w liczbie pełnych (zamkniętych) transakcjach - w 2014 zysk (ewentualnie stratę) zaksięgowałem tylko na 6 pozycjach: trzy zyskowne i trzy stratne, co daje 50% skuteczność. Średnia stopa zwrotu wyniosła 6,2% co dla wskaźnika zysku daje wartość 2,4 (system zarabia gdy wskaźnik ten jest większy od 1). Pozostaje więc pytanie dlaczego rok 2014 zamknięty został z 0,3% stratą - odpowiedź jest następująca: całkowita stopa zwrotu liczona jest w dniu ostatniej sesji roku z wszystkich transakcji (również tych nie zamkniętych w portfelu), a na ostatniej sesji w 2013 roku pozycje otwarte przyczyniły się do wyższej wartości całkowitej stopy zwrotu. Pozycje otwarte z roku poprzedniego zamknięte w kolejnym roku obniżyły wartość portfela (akcje sprzedane po niższej cenie niż stały na ostatniej sesji wcześniejszego roku). W ten sam sposób liczona jest również wartość portfela na koniec każdego miesiąca, a sama wartość portfela zobrazowana tylko z transakcji wygląda następująco:

Krzywa kapitału stabilnie rośnie co w ujęciu transakcyjnym oznacza, że 2014 rok zamknięty został z zyskiem. Dokładniejsze stopy zwrotu na akcjach przedstawione są na poniższym wykresie:

Niebieskie słupki (w obecnym przypadku jeden) przedstawiają pozycje aktywne w portfelu (te otwarte), więc ich stopa zwrotu może się jeszcze zmienić. Całościowo skuteczność jak i średni stosunek ryzyka do dochodu wychodzą na korzyść systemu, dlatego też w nadchodzącym roku dalej będę zawierał transakcje według tych samych założeń co do tej pory. Na dzień dzisiejszy gotówka dalej będzie stanowiła zdecydowany większy udział w portfelu i jeżeli się nic nie zmieni w nadchodzącym roku liczba transakcji może być podobna do tej z 2014.