Bycze spółki po listopadzie 2014

Miniony miesiąc to jeden z najlepszych miesięcy od lat... dla rynków zagranicznych - DAX zyskał ponad 10%, NIKKEI prawie 14%, NASDAQ ok. 6%, CAC ok. 7%, a nasz rodzimy rynek: WIG w tym samym czasie zachował się zupełnie odwrotnie tracąc w ujęciu miesięcznym nieco ponad 1%. Mimo tego portfel "Byki", który działa tylko na polskim rynku zdołał w listopadzie zwiększyć swoją wartość zyskując 2,3% (dla przypomnienia portfel od dłuższego czasu jest nastawiony bardzo defensywnie i obecnie składa się z tylko jednej akcji, która stanowi ok. 8% całości portfela). Historia wartości tego portfela na tle swojego konkurenta (WIG'u) przedstawia się następująco:

Bycze spółki po październiku 2014

USA zakańcza QE, Europa rozpoczyna, a Japonia zwiększa, Polska orientuje się za większością i idzie za tłumem. Całościowo tak nie do końca wiadomo przed czym stoimy, co więc robić? 

Wolatylność rynków rośnie i wszyscy zastanawiają się w którą stronę rynki dalej będą zmierzać. Argumentów za kontynuacją hossy jest równie dużo jak i te przemawiające za rozpoczęciem bessy.  Dokonywanie w takich warunkach prognozy na kolejne kilka miesięcy jest bardzo trudne, dlatego też nie nastawiam się na jednostronne inwestowanie i przejdę więcej w daytrading. Myślę, że najlepiej jest przyjmowanie każdego dnia na nowo, próbując wykorzystać ostatnią dużą zmienność na rynkach (w moim przypadku na rynkach lewarowanych).

Co więc z akcjami?

Dla portfela akcji oznacza to dalsze DEFENSYWNE inwestowanie. Trzymając się tego postanowiłem też, że wypracowane zyski na spółce Forte zaksięguję: