Minęły cztery tygodnie odkąd ostatnio publikowałem coś na blogu... może wyjaśnię skąd się wzięła ta długa przerwa:
W połowie czerwca zdecydowałem się na troszeczkę spontaniczny wyjazd, który później postanowiłem przedłużyć. Następnie po powrocie niemal natychmiast musiałem lecieć do Köln przez co nie miałem nawet okazji wyjaśnić, dlaczego na blogu nic się ostatnio nie dzieje i że w kolejnych tygodniach nie będzie dziać...
W Kolonii powiększałem swoją wiedzę na temat prawa, którą chcę wyspecjalizować w kierunku prawa bankowego/finansowego (głównie z powodu zainteresowania mechanizmami funkcjonowania rynków). W tym czasie mój dostęp do internetu był ograniczony - laptopa specjalnie nie zabierałem, żebym mógł się skoncentrować tylko na jednym. Mimo trudnego materiału jakim się ostatnio zajmowałem urlop był udany. Jednak w ciągu tych czterech tygodni na świecie dużo się działo - oznacza to, że te zaległości muszę jeszcze nadrobić. Przede mną analizy, wskaźniki, raporty, dane makro, jakieś ważne wiadomości, itd. .. Więc czeka mnie dużo pracy, na którą w zasadzie już się cieszę :).
Także od dzisiaj oficjalnie jestem z powrotem ;)
Nareszcie! :)
OdpowiedzUsuńPodobały się Koelner Lichter ? Pozdrawiam Ego
OdpowiedzUsuńPodobały :)
OdpowiedzUsuńNa lepsze pożegnanie chyba nie można było trafić - kolejnego dnia leciałem do Polski :)
a jak do Koeln leciałem, to nic o nadchodzących eventach nie wiedziałem, także z tymi imprezami jakie się tam teraz odbywały nieźle trafiłem :)
Co roku są około 12 lipca ,zawsze w sobotę.Ego
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem :)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą analizowałem przebieg historii notowań rynku - w czerwcu WIG oraz portfel straciły rekordowo dużo (WIG -8,08%, portfel -4,14%), raz się nie przypilnuje i od razu taka "kara"...
Na chwilę obecną część strat została już odrobiona
-maj rekordowo zielony, czerwiec rekordowo czerwony-
a Brs?Ego
OdpowiedzUsuńPo dzisiejszej sesji BRS nawet ciekawie wygląda. Jednak przy obecnej cenie realny stosunek ryzyka do dochodu oceniam na zbyt duży, ponieważ wychodzi ok 1:1... Szansa na 65 gr jest, ale rozsądny SL powinien być wtedy poniżej ostatniego dołka, a z większym ryzykiem realizacji SL w okolicach 44 gr.
OdpowiedzUsuńPo obecnych wzrostach,na ile może spaśc BRS.
Usuńjako kompletna amatorka,"widzę" z wykresu 10 letniego(1:1) ,że może to byc nawet 10gr.
Zgadzałoby się to ,bo firma obniżyła próg skupu akcji z :
od 0,40 na od 0,10gr
Ale czy to możliwe? Pozdrawiam Ego
Ja kreski na borku na razie wyrysowałem tak: http://zapodaj.net/53e120bb09c9a.png.html
Usuńmam identycznie jak pisał admin - SL w okolicach 44 gr (cofnięcie było idealne do 44 gr - ja mam 43 gr stop) i TP 1 gr poniżej podwójnego szczyty, tj. 64 gr :)
Daniel co tam słychać na Amice? jesteś jeszcze czy sl zadziałał? Amica tuż przed dywidendą zachowuje się słabo :/
OdpowiedzUsuńNa razie Amicą się nie martwię - moim zdaniem mieści się ona jeszcze w ramach zdrowej korekty.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKiedy można spodziewać się kolejnego wpisu na blogu z poczynaniami i podsumowaniem w sprawie portfela "Byki"?
Pozdrawiam, Dawid
Stan odświeżę po zakończeniu miesiąca - tak jak zawsze (tym razem ale omówię ostatnie dwa miesiące, bo w czerwcu nic na temat portfela nie pisałem).
OdpowiedzUsuńDZISIAJ KUPIŁEM AZOTY TARNOWSKIE PO 68 ZŁ, SL 62 :)
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńMógłbyś wyrazić swoją opinie na temat akcji Synthosu?
Zaczynając swoją przygodę z giełdą zakupiłem akcje tej spółki po kursie 6,43 i na dzień dzisiejszy straciły one około 30% na wartości :/ Z podliczeniem dywidendy strata wynosi dużo mniej no ale jednak nie udało mi się uniknąć błędów. Dlatego chciałbym poznać Twoją opinie, czy lepiej zachować akcje i poczekać aż kurs wzrośnie czy też może zaakceptować strate i sprzedać akcje a próbować zarobić na akcjach innej spółki?
Pozdrawiam.
Myślę, że decyzję możesz podjąć tylko Ty. Jest to jedna z najważniejszych zasad na rynku, aby nie kierować się tym co mówią inni :P
UsuńPowiem ale jak na przyszłość uniknąć takich strat na jednej pozycji - odpowiedź jest prosta: SZYBKO UCINAJ STRATY A ZYSKOM POZWÓL ROSNĄĆ :P.
W pierwszych moich transakcjach też miałem problemy z zamknięciem pozycji stratnych, natomiast zyski zamykałem za wcześnie (w obawie, że wypracowane zyski znowu oddam). Jednak dzisiaj już wiem, że wczesne zamykanie pozycji stratnych daje dobry komfort psychiczny i umożliwia szybkie odpracowanie strat na zyskownych pozycjach. Myślę, że jest to jeden z najważniejszych kluczy do sukcesu na giełdzie.
Co do Synthosu - krótko opiszę sytuację techniczną, a decyzję już samemu podejmiesz ;)
Spółka od ok. 1,5 roku znajduje się w trendzie bocznym co jest możliwym sygnałem na to, że długoterminowy trend wzrostowy został zakończony. Jeżeli nie pojawią się jakiekolwiek dobre wiadomości od strony spółki, które mogły by pomóc kursowi kontynuować trend wzrostowy, prawdopodobnie zaobserwujemy próbę wybicia dołem (z konsolidacji).
Patrząc na wykres z perspektywy krótszo-terminowej cena znajduje się na ważnym wsparciu, a długie dolne cienie mogą sugerować odbicie. Przy dobrych wiatrach kurs drapnie 5,5 zł po czym może wrócić w obecne rejony.
Patrząc na całokształt tendencja (długoterminowa) jest spadkowa i wybicie dołem oceniam na bardziej prawdopodobne.
Dziekuje bardzo za opis sytuacji technicznej.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że moim największym błędem nie był sam zakup akcji Synthosu tylko rozpoczęcie zabawy na giełdzie bez przyswojenia odpowiedniej wiedzy. Wiadomo, że człowiek na błędach się uczy ale teraz po przeczytaniu paru książek znam i rozumie już kilka zasad (np "SZYBKO UCINAJ STRATY A ZYSKOM POZWÓL ROSNĄĆ") i dzięki temu wystrzegam się takich błędów jakie popełniłem w przypadku akcji Synthosu. Staram się szybko ucinać straty i odrabiać na inny akcjach. Mam problem jeszcze ze zbyt szybkim zamykaniem pozycji rosnących ale tutaj licze, że to przyjdzie z doświadczeniem i pogłębianiem wiedzy.
Daniel a jak oceniasz kurs monnari,można wchodzic ?
OdpowiedzUsuńJa oceniam sceptycznie, ale to nie znaczy, że nie można wchodzić :P
UsuńWyczyściło ładnie stopy na Azotach
OdpowiedzUsuńTak, mi też stop zgarnął pozycję - już też pisałem o jej sprzedaży w komentarzach z ostatniej aktualizacji portfela byki.
OdpowiedzUsuńDanielu jak oceniasz obecnie Zamet?
OdpowiedzUsuńDo końca tego tygodnia (może nawet jeszcze dzisiaj) odświeżę stan portfela, w tym również moją ocenę tej spółki.
Usuń